![dzień4IMG_1168.jpg](http://sekret-mnicha.pl/wp-content/uploads/2016/08/dzie4IMG_1168_Uc_orig.jpg)
Pielgrzymowanie się zaczyna i kończy, tak jak wszystko w życiu ma swój początek i koniec. Po przybyciu do sanktuarium w Częstochowie, udałem się na nocleg do ss. Pasterzanek, gdzie przez kolejne dni rezydowałem do odpustu jasnogórskiego.
Oczekując na 26 sierpnia, uczestniczyłem we Mszach św. sprawowanych w kaplicy Matki Bożej, dla naszej pielgrzymki oraz w Apelu Jasnogórskim modląc się w różnych intencjach, które nosi się w sercu, ale także te o których inni prosili, by się modlić.
Będąc u Matki Bożej, każdy ksiądz zaproszony jest by obok strawy duchowej skorzystać także ze strawy dla ciała, na którą w imieniu Matki Bożej zapraszają struże sanktuarium jasnogórskiego, oo. Paulini. Odwiedziłem więc refektarz, który sam w sobie jest wielkim dziełem sztuki, ale robi wrażenie także swoją wielkością.
Wziąłem także udział w uroczystościach odpustowych na szczycie, którym przewodniczył Ksiądz Prymas Wojciech Polak. Koncelebrowałem tam Mszę świętą, a po jej zakończeniu i obiedzie imieninowym wraz z moimi współpracownikami z biura prasowego i ich i moją córką chrzestną, wróciłem do domu.