Podobnie jak każdą niedzielę, od jakiegoś czasu wybrałem się z samego rana do wspominanego już tutaj miasteczka, by tam pomóc duszpastersko i spotkać się z ludźmi.
Ta pierwsza niedziela lipca była inne niż dotychczasowe w parafii, którą odwiedzam. Była to niedziela misyjna, gdyż w parafii gościła siostra zakonna z Kenii. Podczas Mszy św. przed błogosławieństwem siostra mówiła o swoim doświadczeniu 10 lat pracy na misjach, oraz zapraszała do wspomożenia misji poprzez zakup różnego rodzaju „gadżetów” przywiezionych przez siostrę z Afryki. Zainteresowanie było ogromne.