W poniedziałek, poszedłem jak to mam w zwyczaju do domu biskupiego, by odebrać dokumenty od mojego przełożonego, i… spotkała mnie wielka niespodzianka.
Pan portier z kurii zatrzymał mnie i powiedział, że ma dla mnie przesyłkę. -Proszę księdza – mówił, księdza uczniowie byli tutaj, coś dla księdza zostawili i prosili bym przekazał.
Była to czekolada z napisem :dziękujemy, klasa IIA. Moje Dzieciaki! One zawsze pamiętają, ja też o Was pamiętam i bardzo, bardzo Wam dziękuję! Udanych wakacji i do zobaczenia !