Znalezione w piwnicy

0
52

Wchodząc do mojej klatki, w kamienicy marzeń, natrafiłem na otwartą piwnicę, a tak naprawdę schowek, który znajduje się pod schodami. Zajrzałem tam i oczom moim ukazała się… pustka, gdyż nic w schowku nie było poza tablicą uliczną.

Niestety nie potrafiłem przejść obojętnie i mówiąc dzisiejszym językiem – przytuliłem ją, pytając o zgodę ekonoma – opiekuna kamienicy.

Nazwa ulicy zawartej na tzw. Kremówce- bo tak mówi się o starych tablicach ulicznych mojego miasta, nosi nazwę Stanisława. Prawdopodobnie była to część całej nazwy ulicy przy której stoi moja Alma Mater, w której spędziłem 6 lat swego życia.

I tak w jednym z moich mieszkań zawisła kolejna, druga tablica, związana z częścią mojego życia. Pierwsza wiąże się z dzieciństwem i młodością, druga z życiem młodzieńczym.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here