W czwartek 28 maja, wybrałem się do Warszawy na spotkanie – kolegium redaktorskie do tygodnika idziemy. Pojechałem moim motocyklem . W warszawie pojawiła się mała awaria ale na szczęście nic groźnego się nie zdarzyło. Jednak straty w sprzęcie się pojawiły. Najważniejsze, że niewiele się spóźniłem na spotkanie i bezpiecznie wróciłem do domu.