Ojciec redemptorysta, z którym mieliśmy warsztaty radiowe teoretyczne, na ostatnie zajęcia zabrał nas do radia Maryja, by zobaczyć je od środka i nagrać przygotowane wcześniej serwisy radiowe.
Uczestniczyliśmy w koronce do Bożego Miłosierdzia, a potem w parach nagrywaliśmy przygotowane depesze. Bardzo ciekawe i cenne doświadczenie. Pewnie nigdy nie będę więcej nic nagrywał w radiu ale… miałem już takie doświadczenie dzięki studiom, które dał mi mój Biskup.