We wtorek rano wszedłem na stronę mojej szkoły i dowiedziałem się, że tak jak co roku w ostatki uczniowie się przebierają. Sądząc, że i nauczyciele to czynią postanowiłem, że coś tam i ja przygotuję. Jakiś stój się przyda.
Pojechałem do domu i dzięki poradom wybrałem jeden i udałem się do szkoły. Jak się okazało nauczyciele w ogóle się nie przebrali. Tak i ja nieprzebrany poszedłem na pierwszą lekcję ale… na kolejne wbrew trendowi nauczycielskiemu postanowiłem się przebrać. Jak pomyślałem, tak tez zrobiłem. Było zaskoczenie, zdziwienie ale i … miłe komentarze. Tak w szkole spędziłem ostatki.