W uroczystość Matki Bożej poszedłem spotkać się z moimi rodzicami i siostrą, którzy także przyszli na Jasną Górę lecz w innej pielgrzymce, nie ze mną. W domu sióstr u których przebywali spotkałem młodego człowieka, mojego parafianina z poprzedniej parafii, którego to nie spotykałem w świątyni w czasie moich 4 lat pracy w parafii. Oto przyszedł na pielgrzymkę. Zaczepiłem człowieka pytając co się stało, czemu tu jest, dlaczego? Sadziłem, że może przyszedł traktując to jako survivar, zaś w odpowiedzi na moje pytanie usłyszałem, że przyszedł tutaj podziękować Matce Bożej, za to że Pan Bóg go znalazł. Zdębiałem! Jak to, zapytałem, a bo wie ksiądz w moim życiu wiele się zmieniło. Jestem bliżej Pana Boga, byłem na rekolekcjach RCS – Ruchu Czystych Serc i przeżywam wiarę, jak nigdy dotąd!
Szok, szok i jeszcze raz szok! Pan Bóg ma swoje drogi, swoje pomysły i swój czas na wszystko i dla każdego! Jak wspaniały jest nasz Bóg! Za kolejne serce, które się odnalazło i przyszło do Pana – niech Bóg będzie uwielbiony!