
Po zakończeniu pielgrzymki – Rekolekcji Maryjnych pokuszę się o próbę podsumowania tego wyjątkowego czasu.
1. Przygotowane tej pielgrzymki i problemy związane z nią pokazały mi, że nie wolno liczyć tylko na własne siły, na swoje plany ale wszystko oddać i powierzyć Panu Bogu. Bez Niego i Jego Przenajświętszej Matki.
Jeśli zawierzy się i odda całkowicie Bożej Opatrzności, Pan Bóg nie zostawi człowieka na lodzie.
2. Jeśli człowiek wkłada serce w przygotowanie i animowanie wyjazdu, wierni odwdzięczą się w myśl: serce za serce.
3. W czasie pielgrzymki wierni pisali swoje intencje modlitewne do modlitwy różańcowej, wszystkie je zebrałem – pokazuje to nie tylko zaangażowanie ale wielość intencji z jakimi pielgrzymowali.
4. Pielgrzymi chcą sie angażować we wspólną modlitwę: różańcową ale także wzięli udział w odczytaniu rozważań Drogi Krzyżowej.
Za wszystko Bogu niech będą dzięki!