![P03-10-13_13.14[1].jpg](http://sekret-mnicha.pl/wp-content/uploads/2013/10/P03_10_13_13_141_Sn_orig.jpg)
W czwartek rano 3 października wybrałem się do marketu, który znajduje się kilka kroków od mojego domu (plebanii). Wszedłem na zakupy, przechodziłem pomiędzy regałami z artykułami spożywczymi i w jednej chwili stanąłem ja wryty. Szok, zdumienie, zaskoczenie i… zażenowanie. Oto co zobaczyłem:
Na początku października można już zaopatrzyć się w „świąteczne produkty pierwszej potrzeby”. Na regałach pojawiły się czekoladowe mikołaje, bombki, i inne produkty świąteczne. Szok. Świat chyba zwariował, bo inaczej tego nazwać się nie da.