0
31

Dziś dostąpiłem kolejnego zaszczytu. Oto po raz pierwszy prowadziłem procesję na zakończenie nabożeństw czerwcowych. Tę radość zawdzięczam jednemu z moich Ojców, który pracuje w mojej parafii. Po litanii i antyfonie „Do serca Twojego…” wyruszyłemz Najświętszym Sakramentem w procesji do okoła Kościoła. Niosłem Najświętszy Sakrament pod baldachimem. Chrystus ukryty w Białej Hostii niesiony w złotej monstrancji. Mogę śmiało powiedzieć: użyczyłem Chrystusowi swoich rąk -gdyż niosłem monstrancję, swoich nóg gdyż szedłem w procesji. Stałem się takim papamobile – Chrystusa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here