Hospitacja
12 września w poniedziałek na pierwszej godzinie lekcyjnej o 8:00 na mojej lekcji miała miejsce hospitacja – lekcja pokazowa przed władzami szkolnymi. Była to klasa II liceum ogólnokształcącego więc przygotowałem temat o aniołach. Aniołowie w życiu człowieka i kościoła.
Doskonałą pomocą do przygotowania tego tematu okazała się katecheza o upadłych aniołach autorstwa Ojca świętego Jana Pawła II...
Pan dał, Pan zabrał niech imię Pańskie bedzie błogosławione…
W poniedziałek 5 września, jak w każdy w ciągu oku szkolnego poszedłem do szkoły zaś wieczorem do swoich obowiązków parafialnych. Jednak ten poniedziałek na długo, długo pozostanie w mojej pamięci. Ok. 18:00 zostałem wezwany do jednego z moich parafian chłopca w bardzo młodym wieku, którego odwiedzałem w pierwsze piątki miesiąca. Chłopiec ten już od dłuższego czasu chorował na nowotwór złośliwy...
Dozynki
W niedzielę 4 września w parafii gdzie posługuję miały miejsce uroczystości dziękczynne za tegoroczne plony tzw. Dożynki. Wierni parafii dziękowali za to że Bóg w swojej dobroci pozwolił zebrać płody ziemi do spichlerzy. Po uroczystej Mszy św. wszyscy wierni zostali poczęstowani chlebem z miodem.
&nb
ognisko na zakończenie wakacji…
W minioną sobotę 3 września po Mszy św. wieczorowej wraz z ministrantami naszej parafii pożegnaliśmy wakacje. Wspólne ognisko, pieczenie kiełbasek, rozmowy stały się dobrym wstępem do rozpoczęcia pracy w nowym roku szkolnym. Będzie to czas pracy, poznawania Pana Boga, wsłuchiwania się w Jego słowa. Będzie to także czas pracy nad sobą i czas kształtowania swego sumienia.
Szczególnym gośc...
szkoła….
Koniec sierpnia to dla nauczycieli czas rozpoczęcia pracy. Rady, rady i jeszcze raz rady pedagogiczne by młodzi gdy przyjdą do szkoły mieli wszystko przygotowane. To szczególny czas posiedzeń i rozmowy na wiele tematów nie koniecznie ciekawych i fascynujących ale.... takie jest życie i trzeba swoje odsiedzieć.
W tym roku rozpoczynam staż na nauczyciela mianowanego, więc będzie to czas szcz...
Na szlaku pielgrzymim…
W dniach 21 – 26 sierpnia wraz z kilkoma moimi parafianami wybrałem się na szlak pielgrzymi. Poszedłem by podziękować Jezusowi przez wstawiennictwo Jego i mojej Matki Maryi za miniony rok pracy i powołania. Poszedłem również prosić w intencjach swoich oraz tych którzy prosili mnie o modlitwę.
Urlop…
Ostatnia część urlopu 14 – 30 sierpnia upływa pod hasłem wielkiego sprzątania, wypoczynku i pobożnych praktyk.
Wielkie sprzątanie – po tym jak dowiedziałem się że pozostaję w parafii nadszedł czas na gruntowne porządki. Mycie okien, pranie firanek zasłonek i inne prace domowe bym wchodząc w nowy rok pracy wszedł wraz z czystym mieszkaniem…
Wypoczynek – słodkie nic nie robienie ;) bez obowiązk...
Odpust…
W niedzielę 14 sierpnia w mojej rodzinnej parafii miała miejsce uroczystość odpustowa. Patron
Nominacje…
W życiu każdego księdza diecezjalnego przychodzi taka chwila w ciągu roku gdy czeka się czy Pasterz Diecezji „coś” przygotował. Owo „coś” to nic innego jak list dotyczący zmiany dotychczasowego pobytu a tym samym pracy w danej wspólnocie parafialnej.
W tym roku dzięki Bogu i Innych pozostaję dalej na swojej dotychczasowej placówce. Dalej będę posługiwał i pracował gdzie dotąd. Nie ukrywam, ...
2 sierpnia…
Uroczystość Najświętszej Maryii Panny z Porcjunkuli to dzień szczególny dla zakonów franciszkańskich ale także dla każdego wierzącego katolika. Czym jest ten odpust? Odpowiedzi pięknie udziela Ojciec Kapucyn Augustyn Chwałek w pisemku: „Głos Ojca Pio” (nr 28/2004)
Odpust Porcjunkuli
„Praca” w parafii…
Po kilku dniach urlopu, radości i wypoczynku przyszedł czas na codzienną pracę duszpasterską. Codzienna posługa w kancelarii, konfesjonale, codzienna Eucharystia, pogrzeby, śluby, chrzty.
Praca, hmmm a może powinienem powiedzieć radość z codziennego spotkania z Panem w Eucharystii oraz ze spotkania z drugim człowiekiem w którym mieszka Chrystus. Ta codzienna praca staje się radością gdy robi s...
Trzy dni urlopu ;)
Po uroczystościach odpustowych udałem się na trzy dni wypoczynku na wschód polski tuż pod granicę z Ukrainą. Odwiedziłem Zamość – a w nim swojego znajomego z czasów, bardzo dawnych czasów…
A następnie udałem się do małego miasteczka tuż przy granicy z Ukrainą do Hrubieszowa. Tam nawiedziłem Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej, którym to opiekują się Ojcowie Bernardyni. Jednym ze stróż&o...