PAMIĄTKA – wielkie święto…

0
17

W miniony piątek 15 kwietnia udałem się do moich chorych by w tym czasie przedświątecznym udzielić świętych sakramentów. W jednym z domów Starsza Pani dała mi do przeczytania zaproszenie jakie otrzymała od świadków Jehowy kilka dni wcześniej. To zaproszenie pozwoliłem sobie zabrać i w najbliższym czasie skorzystać. Było to zaproszenie na doroczne święto, wielkie święto Świadków zwane Pamiątką.

 

Pamiątka to wspomnienie tamtego dnia kiedy Chrystus ofiarował chleb i wino. Sami świadkowie mówią o tym że są to pewne znaki, emblematy. Wraz  z jednym z moich parafian wybrałem się na to spotkanie. Udaliśmy się do Sali Królestwa. Uroczystość rozpoczęła się od przywitania wszystkich zebranych przez starszego zboru. Następnie została odśpiewana pieśń oparta o Pismo święte mówiąca o wieczerzy Pańskiej. Następnie rozpoczął się wykład okolicznościowy. Opowiadał on o ostatniej wieczerzy – o pamiątce tamtych dni. W czasie tego wykładu, co trzeba powiedzieć z przykrością, przytaczane były teksty z Pisma Świętego –  ichniejszego Pisma. Fragmenty ty były wyrwane całkowicie z kontekstu. były to albo dowolne zdania, oderwane od całości, albo też same zwroty także wyrwane z całości. Oto przykłady:

 

  1. 144 tysiące zbawionych (Ap.) – pozbawione interpretacji, wyrwane z całego tekstu, pozbawione komentarza- że jest to liczba symboliczna, mówiąca o wielkim mnóstwie zbawionych itd.
  2. Inne tłumaczenie Pisma (1Kor.) – to jest bowiem znak mojego ciała.
  3. Drugie owce (Ew.) – mowa o jakichś drugich, którzy zostaną na ziemi i będą królować. całkowite oderwanie od całości tekstu. Chodzi bowiem o owce, które potrzebują nawrócenia, które Chrystus chce ocalić i przyciągnąć do siebie.
  4. Duch Boży (Ew.) – twierdzą że to siła Boża, a nie Osoba Trójcy świętej.
  5. Piotr ma żonę – to kolejna ciekawostka jakiej dowiedziałem się, podobno jest to zapisane w Biblii.
  6. List do Hebrajczyków jest autorstwa św. Pawła – jak się dowiedziałem.

 

Tyle przykładów. To tylko niektóre z wielu jakie można było usłyszeć na owym zgromadzeniu. W czasie wykładu podawane były 2 kielichy z winem czerwonym oraz 2 talerze z chlebem – macą.

 

 

Każdy miał za zadanie wziąć w rękę ale nie spożywał, gdyż spożyć może te emblematy tylko ten, kto ma możliwości posiąść królestwo niebieskie – niebo. Ktoś kto należy do grona 144 tysięcy. Swoją drogą ciekawe jak człowiek się o tym dowiaduje, że może lub nie może spożyć. Może jakieś prywatne objawienie? hmmm. Po zakończeniu wykładu starszy podziękował za przybycie i została odśpiewana kolejna pieśń. Tym razem na zakończenie zgromadzenia. Po zakończeniu tych uroczystości opuściłem salę królestwa.

 

Przyznam, że było to ciekawe doświadczenie ale… Panie Boże jacy to biedni ludzie. Bidni bo pozbawieni łaski Bożej, pozbawieni miłości Pana Jezusa, pozbawieni Jego świętych sakramentów. Ta uroczystość była pusta, brakowało w niej ducha, brakowało w niej samego Boga. Po taki doświadczeniu jeszcze bardziej kocham Chrystusa i Jego Święty Kościół. Jeszcze bardziej dziękuję, za dar Chrztu świętego, za to że wybrał mnie i pozwolił mi trwać i korzystać z darów Jego odkupienia. Dziękuję Mu za to, że mogę być zbawiony, że mam wszystko co potrzebne by osiągnąć zbawienie. Z tego spotkania wyniosłem jeszcze jedno: muszę więcej czasu poświęcać na spotkanie z Bogiem w lekturze Pisma świętego. Za mało karmię się Słowem Bożym, za mało kocham mojego Boga!

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here