Kiedy w kalendarzu imieniny obchodzą trzej Archaniołowie, moja chrześnica także ma swoje święto. W tym dniu zostałem zaproszone na wieczorne kinder party.
Był czas na przytulanie nowej maskotki, ale także na zmianę pieluchy. Rodzice, a konkretnie tata mojej chrześnicy przygotował pyszną kolację, choć postną z uwagi na piątek, to i tak królewską.
Na stole pojawiły się makarony, grzanki, ser a także sałatka wege. To było prawdziwie królewskie świętowanie.