Odkąd zostałem wyświęcony na księdza, w uroczystość Wszystkich Świętych lub Dzień Zaduszny staram się sprawować Mszę św. za zmarłych z mojej rodziny.
W tym roku 2 listopada, w parafii mojego dzieciństwa, obecnie moich dziadków, sprawowałem Eucharystię za zmarłych dziadków i pradziadków. Uważam, że to dobry zwyczaj, a nade wszystko powinność: modlitwa żywych, za zmarłych! To jest to, co możemy najcenniejszego im ofiarować.