Wykorzystując chwilę czasu postanowiłem udać się mojego sąsiada mieszkającego dwa piętra niżej w mojej kamienicy, aby porozmawiać z nim o Jego kapłaństwie. Wspomniany kapłan w tym roku obchodzi jubileusz 55 lat kapłaństwa i przez ponad połowę swojego życia kapłańskiego był wykładowcą seminarium duchowego w tym także moim profesorem.
Nie mogę nie dodać, ze ponad 20 lat ksiądz profesor zajmował się lokalną wkłada tygodnika katolickiego – pisząc teksty, przeprowadzając wywiady i robiąc zdjęcia. Wyjątkowe jest to, że rozmawiając z księdzem profesorem rozmawia się z kimś, kto doskonale się zna na mediach i ich mechanizmach.
Półtoragodzinny wywiad opowiada o życiu kapłańskim, o powołaniu, o mediach, książkach i wielu innych ciekawych zagadnieniach. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w czasie dość długiej rozmowy w pewnej chwili do nas – rozmawiających – podchodzi Ramzes V – ukochany pies profesora. My rozmawiamy o poważnych sprawach i nagle – w jednej chwili – pies rozkłada całą rozmowę i rozładowuje poważną atmosferę.
Cały wywiad to 1,45 min. nagrania na dwie kamery – plan ogólny i portret. Jestem przekonany, że nagranie będzie cennym dokumentem o życiu kolejnego księdza, który swoje życie poświecił na kształcenie innych duchownych w mojej diecezji oraz kapłana, który ma swoją pasję i dzieli się nią z innymi.
Moim skromnym zdaniem dobrze jest poznawać historię tych, którzy byli przed nami. Jak dobrze mieć tych, którzy mając dziś 50-60, a nawet 65 lat kapłaństwa są wierni swojemu powołaniu i trwają idąc za Tym, któremu oddali swoje życie.