Święta to czas radości, odpoczynku ale… i czas dawania i otrzymywania prezentów. Dla moich sąsiadów w klatce, w tzw. kamienicy marzeń, przygotowałem małą, słodką niespodziankę.
Zakupiłem wcześniej baranki z białej czekolady. Przewiązałem je wstążkami i przygotowałem do zawieszenia na klamkach do mieszkań.
W drodze do mojej katedry na uroczystości Wigilii Paschalnej, baranki zawisły na klamkach.
Ja także otrzymałem prezent. W sobotę do południa na mojej klamce w drzwiach do mieszkania także znalazłem niespodziankę.