Jak co roku Uroczystość Wszystkich Świętych to czas odwiedzania grobów moich najbliższych, tych, których kochałem, kocham i o których pamiętam. Przygotowując się do tej uroczystości na kilka dni wcześniej wybrałem się – już tradycyjnie – z samego rana – bo o godz. 5:00 – na giełdę kwiatową.
Kupiłem tam doniczki z kwiatami oraz paczki ze zniczami. Giełda kwiatowa ma to do siebie, że olbrzymi wybór asortymentu florystycznego u samych producentów daje duże możliwości – wyboru koloru, ceny i rodzaju kwiatów, które znajdą się na grobach moich bliskich.
To co planowałem, to kupiłem, spakowałem i tuż przed Wszystkimi Świętymi ustawiłem na grobach moich najbliższych z rodziny oraz mojego zmarłego Księdza Proboszcza – Szefa.
Kwiaty, znicze, a przede wszystkim modlitwa za moich bliskich zmarłych to wyraz miłości, pamięci oraz spłata długu wdzięczności za ich miłość, wsparcie i naukę życia i wiary, jaką otrzymałem.