Majowy Barber 2020

0
95

Minęły dokładnie trzy miesiące od mojego ostatniego pobytu u Barbera, a w tym czasie na mojej głowie pojawił się artystyczny nieład. Zawsze można się usprawiedliwić tym, że trwa pandemia koronawirusa i zakłady fryzjerskie były zamknięte – co jest prawdą – ale…kiedy tylko zostały otworzone postanowiłem umówić się na wizytę, by na głowie pojawił się wreszcie porządek.

Poszedłem jak zwykle do znanego mi fryzjera – o którym już tutaj pisałem – a który niezwykle przykłada się do swojej pracy. Tym razem strzyżenie jednak odbywało się inaczej, bo przy zachowaniu tzw. reżimu sanitarnego.

Niemniej podobnie jak poprzednimi razy i tym razem wyszedłem od Barbera zadowolony z wykonania cięcia. Wszystkim mieszkańcom mojego miasta gorąco polecam ten zakład fryzjerski – serio – warto!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here