Już za 30 dni święcenia diakonatu!
Hmm już wkrótce. Ten dzień zbliża się co raz bardziej. Właśnie rozpoczęły się zaliczenia. Wszystko trzeba zaliczyć by móc podejść do sesji egzaminacyjnej. Sesja i zdanie jej jest warunkmiem, który należy spełnić by przyjąć święcenia. Tak więc siedzę po nocach by wszystko pozaliczać: telogia ST, teologia NT, teologia pastoralna i wiele jeszcze innych przedmiotów. Nie ukrywam, że starsznie się nie chce ale nie sterty trzeba. Teraz za oknem mojego WSD przepiękna pogoda. Trawa się zieleni, drzewa wydają kwiaty z których będą potem owoce, a ja? A ja siedzę i kuję, a przynajmniej mam zamiar kuć i jakoś zaliczyć to co mam do zaliczenia. Napaw mnie jednak wielkim optymizmem fakt że za 3 no 3,5 tygodnia będę już po wszystkim.