Idzie wiosna radosna! Na dworze robi się co raz piękniej. Są co raz dłuższe dni, a i słońce jest co raz mocniejsze i co raz częściej można je zobaczyć. Idąc popołudniem z biura kurialnego do domu zatrzymał mnie widok pięknego zachodzącego słońca, które jakże pozytywnie nastraja pomimo wyjątkowego czasu jaki mamy obecnie w Kościele. Z jednej strony jest to okres pasyjny – który skłania do refleksji nad męką i śmiercią Chrystusa, a z drugiej strony temat cierpienia młodych skrzywdzonych przez ludzi Kościoła.
Skoro jednak po burzy przychodzi słońce, skoro po zimie wiosna, po śmierci – zmartwychwstanie, to myślę, że należy patrzeć z optymizmem w przyszłość i radością na piękne zachodzące słońce.