To pytanie jakiś czas temu zadali mi uczniowie w mojej szkole. W odpowiedzi na nie postanowiłem napisać o tym post. Jak ja spędziłem tegorocznego sylwestra? O godz. 18:00 odprawiłem Mszę świętą w swojej parafii, następnie nabożeństwo dziękczynno – przebłagalne na zakończenie roku a później, później poszedłem na plebanię. Tam odmówiłem modlitwę brewiarzową i zasiadłem w fotelu przed telewizorem. Tak minął wieczór do północy. Pooglądałem wystrzały fajerwerków, posiedziałem jeszcze kilka chwil przed TV i … i poszedłem spać. Taki kapłański sylwester. Jeśli więc ktoś pyta jak ksiądz spędza sylwestra.
Ja jako ksiądz spędziłem go właśnie tak…