I ja także uległem magii zakupów związanych z Black Friday 2018. W przedostatni piątek listopada wybrałem się, by odwiedzić kilka – dokładnie trzy – galerie handlowe w moim mieście i zobaczyć ile i jakie przeceny są związane z wyprzedażami.
Tydzień wcześniej zrobiłem rekonesans po sklepach odzieżowych i poprzymierzałem pewne ubrania, które akurat chciałbym nabyć i…. w black friday okazało się, że jest obniżka 20% czy 30% i postanowiłem że skorzystam z tej okazji i zakupię to i owo.
Co by nie powiedzieć kupić dany produkt za 100% czy 30% taniej – to robi wrażenie.