Mikołaje już w październiku

0
45

We wtorek 16 października wchodzę do Lidla na zakupy – i nic w tym nadzwyczajnego – przechodzę pomiędzy regałami, wybieram potrzebne produkty  i wkładam je do torby gdy nagle widzę i… oczy przecieram ze zdumienia bo… na półce stoją czekoladowe mikołaje.

Tak dokładnie w połowie października można już kupić słodkości mikołajowe. Świat oszalał, zwariował, albo maksymalnie przyspieszył, a może ja jakoś zwolniłem i nie nadążam za nim.

Kiedy fotografowałem to niezwykłe październikowe zjawisko – obok przechodziła studentka, która skomentowała – nie żeby była połowa października, prawda? – dokładnie połowa października z mikołajem!

To chyba jednak przesada! Podczas sony, którą przeprowadziłem na swoim profilu insatgramowym: zadałem pytanie czy aby nie za wcześnie na mikołaje. Na 74 oddane głowy, tylko 12 powiedziało, że to dobrze, że już można kupić mikołaje, ale znacząca większość 62 osoby odpowiedziały, ze za wcześnie. Byli jednak i tacy 197 osób, które zobaczyły pytanie i nie odpowiedziały na nie.

Tak czy siak, według mnie to nie jest dobry pomysł, by tak wcześnie oswajać nas z atmosferą świąt. To stanowczo za wcześnie!