Czas urlopu, to ten czas, kiedy się wypoczywa ale także wyjeżdża to tu, to tam. Postanowiłem więc po uroczystości 15 sierpnia, pojechać na termy uniejowskie, aby tam w ciepłych termalnych wodach wymoczyć swoje kości tuż przed pielgrzymką, a więc przed udaniem się w drogę tak, jak co roku na uroczystość 26 sierpnia, a więc na uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej.

To że Termy są obłożone przez turystów to pierwsza sprawa, ale skorzystanie z nich wypoczynek, ciepła słona woda, która podobno dobrze robi na cerę jak i kości, ale także na samopoczucie to zupełnie inna sprawa. Po wyjściu z basenów poszedłem zobaczyć jeszcze jak prezentuje się Uniejów – niewielkie miasteczko położone na trasie pomiędzy Warszawą, a Poznaniem. W samym centrum Uniejowa znajduje się stara kolegiata, w której to znajdują się relikwie św. Biskupa Bogumiła wraz z confessio oraz jego grobem.

To bardzo ciekawe. Nigdy nie wiedziałem o tym, że tu pochowany jest święty biskup Bogumił. Przepiękny stary kościół, który jest dziś odnawiany, a obok niego średniowieczny zamek uniejowski, do którego można wejść, zobaczyć dziedziniec, a także zbiory, które dostępne są dla zwiedzających.

Ten wypad do Uniejowa stał się dobrą okazją do zapoznania się z historią, ale także do takiego fizycznego wypoczynku.