W niedzielny poranek do parafii gdzie co niedziela sprawuję Mszę świętą przyjechała parafianka z mojej drugiej parafii zaangażowana w życie Kościoła. Uczestniczyła we Mszy św., a następnie spotkaliśmy się na chwilę rozmowy.

Po jej zakończeniu otrzymałem od owej Niewiasty własnoręcznie wykonane prezenty, którymi obok innych, były serwety. To białe, wykonane ręcznie z białej włóczki dwie serwety, starannie zapakowane.

To niesamowite i bardzo piękne doświadczenie, że ktoś pamięta, przyjeżdża, modli się za mnie i potrafi wykonać takie cuda i je ofiarować.

Za to spotkanie, rozmowę, modlitwę i przepiękne prezenty,  bardzo dziękuję!