Kiedy byłem na pielgrzymce w Grecji, przejeżdżaliśmy przez Słowację. Zatrzymaliśmy się na jednym z postojów, na stacji paliw. Tam po załatwieniu swoich potrzeb, wszedłem do sklepu. Na jednym z regałów dostrzegłem puszki z piwem, dla…. Mnichów.
Piwo Mnich, dla mnicha, grzechem było by, nie zakupić go!