Kiedy kładłem się spać dzień wcześniej było już po godzinie 24, więc poprosiłem Dusze Czyśćcowe by jeśli mogą obudziły mnie o godz. 5:00 rano i bym mógł pójść od kaplicy Matki Bożej na poranne Godzinki.
Położyłem się spać i o 5:00 z zegarkiem w ręku, bez budzika sam się obudziłem – skuteczność Dusz Czyśćcowych jest niezawodna. Wstałem, wyszykowałem się i poszedłem do Matki Bożej na Godzinki, po których celebrowałem Mszę świętą imieninową o Matce Bożej Częstochowskiej.