W sobotę 20 grudnia o godz. 10 rozpoczęła się akcja przeprowadzka. Firma przeprowadzkowa, po raz trzeci ta sama, rozpoczęła znoszenie, pakowanie i przewóz moich rzeczy do nowego miejsca.
Po przewiezieniu i wniesieniu rozpoczęła się akcja kolejna, tj. rozpakowywanie i urządzanie mojego nowego mieszkania. Nowe wnętrze, nowa aranżacja, nowe wyzwanie.
Rozpakowywanie i urządzeni zakończyłem o 1:15 w niedzielę. Pozostało jeszcze zawieszeni kwiatów i obrazów, ale to dopiero po niedzieli. Tak szybka operacja przeprowadzkowa nie była by możliwa, gdyby nie moja Siostra, która jak zwykle stanęła na wysokości zadania i pomagała jak mogła, za co jestem Jej bardzo wdzięczny.