
We wtorek w mój dzień wolny pojechałem do centrum miasta na zakupy. Dzień jak co dzień ale… ogarnęło mnie zdumienie już z samego rana, oto na placu przed centrum handlowym we wtorek 5 listopada , podkreślam listopada pojawiła się – uwaga… choinka. Coś nieprawdopodobnego!!!! Grubo na miesiąc przed Bożym Narodzeniem już po woli możemy zaczynać świętować!!! Uważam, że dochodzimy po woli do absurdów, a granice dobrego smaku, wyczucia dawno już zostały zatarte i zapomniane!