Ostatnia niedziela sierpnia w parafii, w której od 9 lat pomagam w niedzielę i święta, to uroczystość odpustowa ku czci Matki Bożej Pocieszenia.

Z uwagi na to, że jest to diecezjalne sanktuarium Maryjne, a suma odpustowa celebrowana jest w samo południe to jednak by wierni nic nie stracili z tej uroczystości postanowiłem i na godzi. 6:30 – o której zwykle odprawiam, celebrować Eucharystię z formularza o MB Pocieszenia.

Przygotowałem sobie kazanie o Matce Bożej i o znaczeniu sanktuarium w życiu Kościoła ale i lokalnej społeczności oraz wyjaśniłem dlaczego do tytułu Maryjnego dodaję jeszcze dopowiedzenie – Pani Chojen.

Poprosiłem również pana kościelnego, bym w tym tak bardzo uroczystym dniu odpustu parafialnego mógł odprawiać w specjalnym ornacie uszytym na tę okoliczność z wizerunkiem Matki Bożej Pocieszenia z chojeńskiego obrazu.

Eucharystia odpustowa stała się też okazją do dziękczynienie, gdyż mija właśnie 9 lat odkąd rozpocząłem regularnie przyjeżdżać do Sanktuarium, by w nim – pod czułym okiem Matki Bożej – posługiwać sakramentami.

W samo południe uczestniczyłem w Mszy świętej odpustowej i procesji dookoła kościoła Eucharystycznej z Najświętszym Sakramentem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here