W minioną środę pojechałem wraz z moim operatorem do diecezjalnego domu rekolekcyjnego, w którym odbywało się ogólnopolskie spotkanie dla duchownych, którzy są zaangażowani w synod o synodalności.

Przed liturgią wszedłem do zakrystii, gdzie do Mszy świętej na rozpoczęcie spotkania, przygotowywał się jeden z biskupów ordynariuszy. Po przywitaniu usłyszałem od księdza biskupa – witam księże … co słychać u was w diecezji. Nie ukrywam, że te słowa księdza biskupa wprawiły mnie z jednej strony w zdumienie, a z drugiej strony sprawiły mi wiele radości. Ale ksiądz biskup jest niesamowity – powiedziałem na takie przywitanie. Nie sądziłem, że biskup zna, pamięta moje imię, wszak już kiedyś rozmawiałem z nim – przeprowadzałem z nim wywiad, ale było to już dość dawno, a tu taka niespodzianka.

Po Mszy świętej, kiedy ponownie pojawiłem się w zakrystii, ów hierarcha powiedział – ksiądz i wasza medialna praca jest powszechnie znana i doceniana. I znów miłe zaskakujące słowa. Swoją drogą to dobrze od czasu do czasu usłyszeć, że coś co robisz jest ważne, cenne i komuś potrzebne.

W przerwie spotkania udało nam się przeprowadzić rozmowę z księdzem biskupem oraz duchownymi, którzy przyjechali na spotkanie synodalne. Podzielili się oni swoim doświadczeniem pracy synodalnej w swoich parafiach, gdzie duszpasterzują.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here