8 września 2023 roku – Święto Narodzenia NMP – z pewnością zapisze się złotymi zgłoskami w pamięci i sercu wielu, ale w szczególności dwojga młodych, którzy właśnie to święto wybrali dla siebie na dzień swoich zaślubin!

Tak, jak pisałem już wcześniej zostałem zaproszony na ślub i poproszony – choć nie ukrywam, że się wymawiałem – o wygłoszenie Słowa Bożego do młodych i do zgromadzonych w świątyni. Kazanie, które miało być oparte o wybrane przez młodych teksty biblijne było dla mnie konkretnym zadaniem, które starałem się wykonać jak najlepiej.

Usiadłem, przeczytałem, przemyślałem, przetrawiłem i… napisałem słowo, by móc się czymś wspomóc podczas głoszenia. Z tak przygotowanym Słowem i oczywiście skromnym podarunkiem wyruszyłem do świątyni – sanktuarium diecezjalnego – by wziąć udział w radości nowożeńców.

Powiem wprost, że idąc do pulpitu, by odczytać Ewangelię i głosić Słowo miałem w sobie dużo lęku, czy będzie dobrze, czy to, co przygotowałem będzie odpowiednie, czy nie jest to za bardzo książkowe itp… ale jak już stanąłem i zacząłem, to już mówiłem.

Sercem każdej uroczystości zaślubin jest przysięga małżeńska poprzedzona hymnem do Ducha Świętego – to były piękne i wzruszające chwile nie tylko dla młodych ale chyba dla wszystkich zgromadzonych w świątyni.

Momentem absolutnie niespodziewanym – przynajmniej dla mnie – było uwielbienie, które nastąpiło po Komunii Świętej – kiedy to młodzi, ich wspólnota oraz zgromadzeni w świątyni prowadzeni przez absolutnie fenomenalny zespół muzyczny śpiewali pieśni. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się czegoś podobnego. Uczestniczyłem w takim uwielbieniu podczas ślubu po raz pierwszy i jestem pod wielkim wrażeniem modlitwy uwielbienia – z jednej strony tak zwyczajnej, a z drugiej strony tak wyjątkowej.

Młodej parze życzę wytrwania w tym, co ślubowali. Życzę miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej oraz by wytrwali w tym, aż do śmierci, a Bóg niech towarzyszy im na wszystkich ich drogach!