
W minioną sobotę odwiedziłem targ w moim mieście. Odwiedzając stragany zakupiłem kilka warzyw ale przede wszystkim wybrałem się do piekarni – cukierni, aby kupić jakieś słodkości na niedzielę i zbliżające się święto państwowe – 11 listopada.
Poszedłem i kupiłem przepyszne ciasto o szlachetnej nazwie Cappuccino – w sam raz do porannej kawy.
Zaprzyjaźnione panie ekspedientki poznają mnie gdy podchodzę do ich stoiska, a kiedy pytam czy dane ciasto jest świeże – dzisiejsze, bez wahania usłyszę prawdę – proszę pana proponuję to, a nie tamto ciasto.
Ciasto i warzywa kupione, to teraz można spokojnie świętować – Niepodległą 2019!