Jest już – niepisaną – tradycją, że na święta Bożego Narodzenia i Święta Wielkanocne na klatce mojej kamienicy marzeń – a dokładne na klamkach moich sąsiadów pojawiają się drobne upominki.
Tak było i w tym roku – w te święta. Tym razem na klamkach mieszkań moich sąsiadów zawiły… baranki wielkanocne. Baranki w pierwszy i w drugi dzień świąteczny zniknęły, tzn. że znalazły swoich właścicieli, więc…mogę być o nie spokojny.