Pisałem już o ekumenicznym spacerze, ale nie pisałem jeszcze o odwiedzinach znajomych tzn. do katolickiej plebanii przyszli luterańscy znajomi. Kolega pastor wraz ze swoją żoną w czwartą niedzielę pasyjną wpadli do mnie na popołudniową kawę. Był czas na rozmowę ale także na wymianę doświadczeń na temat homiletyki katolickiej i luterańskiej. Dobrze jest spotkać się bez befki i koloratki i porozmawiać o sprawach kapłańskich i kościelnych.