Co raz częściej można usłyszeć stwierdzenia, że planszówki wracają do łask. Dla współczesnych młodych pojęcie planszówki nic nie znaczy, dla ludzi lat 70, 80, a nawet pierwszej połowy lat 90 planszówka – oraz nazwy poszczególnych gier takich jak: chińczyk, eurobiznes, młynek, grzybobranie – oznaczają dzieciństwo i czas dobrze spędzony z rodziną i znajomymi.
Powrót do wspomnianych planszówek, to powrót do beztroskich lat dziecinnych – to tak sentymentalnie, a realnie – to czas dobrej zabawy nie przed komputerem czy telewizorem, ale z dala od tych mediów.
W ostatnich dniach tegorocznego karnawału zaproszony przez rodzeństwo mogłem mile spędzić wieczór przy starej – bo z mojego dzieciństwa – planszówce Eurobiznes. To był wspaniały czas powrotu do przeszłości, dobrej zabawy, wspomnień i doskonałego towarzystwa – jednym słowem – dobry czas w doskonałym towarzystwie za który bardzo dziękuję.