Jak wiadomo, kilka dni temu doszło do morderstwa prezydenta jednego z miast Polski. W związku z tym tragicznym wydarzeniem w wielu świątyniach mojej diecezji odbywały się modlitwy za spokój jego duszy. W żałobę i modlitwę włączył się także mój arcybiskup, który w dzień po śmierci prezydenta celebrował Mszę św. w jego intencji w naszej katedrze.
Uczestniczyłem w tej Mszy św. celebrując ją wraz z innymi kapłanami i tłumem wiernych obecnych w świątyni. To była wyjątkowa modlitwa.