Już po raz kolejny Ojciec Święty Franciszek zwołał Konsystorz, w czasie którego kreował na kardynałów – tym razem – czternastu arcybiskupów z całego świata. Wśród nowych kardynałów znalazł się jeden Polak. Co napawa mnie wielką radością i dumą, pochodzący z mojej diecezji, mojego miasta i z mojego seminarium.
W tym historycznym momencie dla mojej diecezji ale także dla całego Kościoła w Polsce, nie mogło zabraknąć tych, którzy na bieżąco będą relacjonować to wydarzenie dla tych, którzy pozostali w Polsce. Ekipa strony diecezjalnej – biura prasowego przeprowadziła relację z tego ważnego wydarzenia.
Jednak nie było to takie proste! Kiedy udało się już wejść do przedsionka bazyliki św. Piotra. Przed wejściem zatrzymali nas karabinierzy i choć widzieli nasze akredytacje wydane przez La Stampa to zatrzymali i po włosku mówili – „Press aula Paulo Sesto” . Nie mogąc się porozumieć, gdyż jak sądziliśmy chodzi o biuro dla dziennikarzy w auli Pawła VI postanowiliśmy zrezygnować z obsługi medialnej, by wziąć udział w tym historycznym wydarzeniu, jakim jest Konsystorz.
Kiedy weszliśmy do bazyliki św. Piotra, już bez sprzętu, który musieliśmy zostawić w tzw. garderobie w podziemiach bazyliki, spotkaliśmy Polkę, która od 9 lat pracuje przy Watykanie. Przedstawiliśmy jej nasz problem i on – znając karabinierów- poszła z nami i tłumaczyła o co chodzi. Po dłużej chwili wymiany zdań udało się. zabraliśmy sprzęt i poszliśmy do wnętrza bazyliki.
Tam na przygotowanych podestach można było bez problemu wraz z dziennikarzami – operatorami i fotografami z całego świata oglądać, a przede wszystkim relacjonować to niecodzienne wydarzenie.
Dzięki tej nieznajomej polskiej dziennikarce, a tak naprawdę dzięki łasce Bożej wszystko się udało. Zebraliśmy duży materiał, który posłuży do reportażu i programu katolickiego w telewizji regionalnej.
Dla mnie osobiście to było wielkie przeżycie, bo byłem w sercu Kościoła Katolickiego – mej Matki! Byłem w samym wnętrzu, w obecności Głowy Kościoła katolickiego, kardynałów, którzy w sposób czynny uczestniczą w budowaniu Kościoła – kształtowaniu go. To niesamowite, że uczestniczyłem w czymś czego bym się w życiu nie spodziewał. To wyjątkowe i niezapomniane wydarzenie za które Panu Bogu jestem wdzięczny! Niech Pan Jezus będzie uwielbiony.