W poniedziałek z samego rana postanowiłem pojechać do najstarszego w mojej diecezji sanktuarium, aby tam skorzystać z posługi spowiednika, którym w tym miejscu świętym są zakonnicy.
Stary barokowy kościół i klasztor franciszkański ma w sobie niesamowitą atmosferę sprzyjającą wyciszeniu i modlitwie oraz refleksji nad sobą i swoim postępowaniem. To nie pierwszy mój wyjazd tam na modlitwę i spowiedź. Wyjątkowość tego miejsca związana jest też z tym, że ten położony za miastem kościół jest miejscem nieczęsto obleganym przez wiernych i okupowanym przez penitentów.
Każdemu z mojego miasta polecam to wyjątkowe miejsce na mapie mojego miasta.