Od czasu kiedy chodziłem do liceum, każdy poranek rozpoczynam od napoju, który nie tylko daje siłę do codziennego porannego wstawania, ale doskonale nastraja do rozpoczęcia nowego dnia.
Do dzisiejszej kawy, w zimowy poranek dołączyłem przepyszny sernik, domowego wypieku mojej Siostry, która jak nikt inny potrafi piec przepyszne ciasta. Tan kto próbował, wie o czym mówię.
Po takim poranny pobudziku, doskonale funkcjonuje się cały dzień.