Czas przedświąteczny, to dla mnie , w mojej pracy, intensywna działalność informacyjna. Wiele się dzieje, trzeba to sfotografować, opisać i zamieścić, tak by jak największa ilość osób mogła się o tym dowiedzieć.
Podczas takich spotkań oficjalnych mają miejsce także i te nieoficjalne, podczas których zawierane są nowe znajomości , wynikające z pracy. Poznaje się nowych ludzi, których z pewnością nie było by szans poznać, gdyby nie moja praca- posługa.
Podczas jednego z opłatków, miałem okazję porozmawiać z księdzem prawosławnym, który przyjechał na opłatek. Pożyczyłem od niego nakrycie głowy i zrobiliśmy sobie wspólne foto na pamiątkę. Foto, które może stać się zagadką: kto jest prawosławny, a kto katolik?
Po raz kolejny doświadczam, że gdyby nie to co robię, gdyby nie moja praca, nie poznałbym wielu mądrych, ciekawych i ważnych ludzi.