Wieczorna pomoc duszpasterska

0
10

Pierwszy piątek miesiąca wieczorem, spędziłem odprawiając Eucharystię w jednym z pięknych, zabytkowych kościołów, który znajduje się w centrum prawie milionowego miasta i jest kościołem po protestanckim.

Postanowiłem, że do kościoła, a po Mszy św. do domu przejdę się pieszo, i tak zrobiłem sobie spacer 40 min w jedną i 40 min w drugą stronę.

Przechodząc się główną ulica mojego miasta, miałem okazję zobaczyć jak żyją ludzie, jak spędzają czas wolny od pracy, jak zaczynają weekend. To trochę inny świat niż ten mój, niż moja codzienność, ale … każdy niech żyje po swojemu, jak chce i jak mu wygodnie. Nie jest to mój klimat!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here