Jak już pisałem wcześniej wielokrotnie, poza wyjazdami w teren moja praca zamyka się w ścianach biura prasowego, którym na co dzień się zajmuję.
W tym czasie wielkopostnym, ale i feryjnym nie dzieje się zbyt wiele w tzw. Terenie, stąd częściej niż zwykle siedzę w biurze i piszę to i tamto. Tak więc, mogę śmiało powiedzieć, ze póki co jestem pracownikiem biurowym.