Nie dalej jak 3 tygodnie temu, szefowa hospicjum w którym posługuję zadała mi pytanie:- czy ksiądz chciałby wraz z dziećmi, rodzicami i personelem spotkać się z Pierwszą Damą Rzeczpospolitej w naszym hospicjum? Na to pytanie od razu odpowiedziałem twierdząco! Oczywiście, jeśli tylko mogę, chętnie przyjadę i się spotkam.
Kilka dni temu dostałem maila z programem spotkania w którym mogłem odnaleźć także swoje miejsce:
– 15.00 – 15.40 Spotkanie z rodzicami, zespołem Hospicjum, księdzem kapelanem, podopiecznymi Hospicjum. Spotkanie przy herbacie w kuchni (miejsce codziennych spotkań).
Kiedy dziś pojechałem na spotkanie w Panią Agatą Dudą – Pierwszą Damą Rzeczpospolitej, oczekiwałem Jej wraz z innymi w wyznaczonym wcześniej miejscu. Miałem okazję spotkać i porozmawiać z Panią, która odpowiedzialna jest za wizyty Damy w Jej kancelarii. Był czas też na wspólną fotę.
W pewnej chwili przyszła szefowa hospicjum z Panią Dudą. W pierwszych słowach usłyszałem:
– „No witam księdza hisptera. Wspaniale ksiądz wygląda! W kancelarii mojego męża, jest jeden pan odpowiedzialny z kontakty z mediami, który wygląda bardzo podobnie! Super jest ksiądz! Świetny wygląd!”
Pani Duda podała mi rękę, przywitała się i zrobiliśmy sobie wspólne foto – nie odpuścił bym takiej okazji. Chwila rozmowy, a potem wg. Planu herbatka i spotkanie z podopiecznymi hospicjum.
Pod koniec, pożegnaliśmy się, odprowadzając Panią Prezydentową wraz z BOR – owcami do czekającego przed hospicjum samochodu. Pierwsza Dama pomachała nam i odjechała do Warszawy.
Pan Bóg jest niesamowity! Pan Bóg zaskakuje, zdumiewa, i daje człowiekowi takie niespodzianki, cukierki, by człowiek sam doświadczył, ze jego posługa, działalność – ma sens! Pan Jezus, mnie niegodnemu, grzesznemu daje łaski, na które całkowicie nie zasługuję! On jest niesamowity!