Na studia toruńskie, dodam przedostatni zjazd wybrałem się moim motocyklem. Prawdziwa wyprawa i wspaniałą przygoda. Piękne widoki, wspaniały zapach kwiatów na łąkach i polach oraz kwitnących drzew – niezapomniany klimat. Trasa z mojego miasta do Torunia dokładnie 160 km zajęła mi prawie 2 godziny. Nie jechałem zbyt szybko, bo nie ukrawam wiało trochę.
Wykłady tego zjazdu to – prawo mediów, metody badań medioznawczych warsztaty telewizyjne oraz warsztaty radiowe. Niestety niektóre z nich nie były zbyt pasjonujące ale… odsiedzieć swoje trzeba. To przedostatni zjazd, następny to będzie obrona dyplomu, który zresztą jest przygotowany już.