Okres wielkiego postu to wyjątkowy czas. Ten tekst bardzo dobrze znamy i o tym doskonale wiemy czy to z lekcji religii czy też z naszej obecności w świątyni. Ale na czy polega owa wyjątkowość? Co może w nas zmienić ten czas? O to już są dobre pytania! Może zmienić wiele, jednak nie stanie się to samoczynnie. Trzeba nam włożyć wiele wysiłku, zarówno duchowego jak i fizycznego.
Ów wysiłek polega na wygospodarowaniu czasu, w powiedzeniu sobie – Chcę! Podczas gdy tak po ludzku nie za bardzo się chce!
Chcę pójść na Drogę Krzyżową – pójść, choć jest tyle propozycji i tematów zastępczych! Pójść, choć nie chce mi się, bo piątek to początek weekendu. Pójść, choć inni nie idą i dobrze się z tym czują!
Powiem, otwartym tekstem, że w tym roku postanowiłem sobie, że będę odprawiał drogę krzyżową, choć jakoś trudno mi uczestniczyć w tym nabożeństwie. Nie wiem skąd wzięła się ta trudność ale tak jest. Jak postanowiłem tak też czynię, co piątek. Nie mam zamiaru chwalić się tym, ale dzielę się moją radością, bo jest to istotnie radość, przezwyciężenia siebie i oparcia się na Panu Bogu, poświecenia Mu czasu!
Wielki post – czas walki z lenistwem i przyzwyczajeniami, czas przemiany siebie i przezwyciężania siebie, czas wewnętrznej demolki i układania wnętrza.