Pewne zaproszenie

0
18

W piątek otrzymałem telefon od mojego wcześniejszego Księdza Dziekana czy nie chciałbym przyjechać z pomocą duszpasterską w pierwszy i drugi dzień świąt? Z radością odpowiedział na to zaproszenie. Jako, że nie jestem teraz przypisany do konkretnej parafii i jestem bardziej dyspozycyjny postanowiłem pojechać.

 

 

Tak więc w pierwszy i drugi dzień świąt pomagałem w miasteczku oddalonym od mojego aktualnego pobytu o całe 48 km. Przed jedną z Mszy św. spotkałem się z moim uczniem z gimnazjum, którego uczyłem w ubiegłym roku i dowiedziałem się, że jego kolega na facebooka wczoraj wrzucił, że jestem w kościele, więc dziś przyszedł. To miłe, że pamiętają o mnie i chcą się spotkać ze mną. Pan Bóg daje takie radości.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here