Przygotowania do świąt trwały bardzo długo, ale wreszcie przyszły. Ten wyjątkowy czas, ta wyjątkowa noc, noc Bożego Narodzenia, Noc podczas, której niebo łączy się z mienią a sprawy niewidzialne ze sprawami widzialnymi. Bóg stał się człowiekiem i zamieszkał na ziemi pośród ludzi!
Po wieczerzy wigilijnej spędzonej w domu rodzinnym udałem się do swojego domu, by później wziąć udział w nabożeństwie wieczornym, a raczej nocnym w Mszy świętej pasterskiej o północy. Wyjątkowość tej pasterki była podwójna:
1.Po raz pierwszy zostałem bez parafii tak więc znalazłem miejsce, jakby najbardziej naturalne dla siebie.
2. Pasterkę tegoroczną przeżywałem w Katedrze, wraz z moim Biskupem.
Wyjątkowe i piękne przeżycie w sercu diecezji z Biskupem, Bogu dzięki!