W poniedziałek 14 lipca wcześnie rano bo o godz. 5.30 zebraliśmy się przy parafii i oczekiwaliśmy na autokar,który miał nas zawieść do jednej z miejscowości na śląsku by tam połączyć się z drugą grupą pielgrzymów. Niestety autokar nie przyjeżdżał, okazało się że złapał gumę. Czekaliśmy trochę na kolejny,który wysłała firma. W tym czasie dla pielgrzymów celebrowałem Mszę świętą, po zakończeniu której udaliśmy się w drogę. Po dojechaniu na wyznaczone miejsce przesiedliśmy się do autokaru i ruszyliśmy w drogę do Tarvisio.
Po przybyciu na miejsce dla wszystkich została odprawiona Msza święta, potem kolacja i spoczynek. Tak minął pierwszy dzień pielgrzymowania.